Dziękuje wszystkim mieszkańcom wioski za wspólną zabawę.
Byliście wspaniali:)
mieliśmy najlepszych strażników, najlepszych alchemików ,najlepszych druidów no i mieliście najbardziej wkurwiającego przywódce w lesie ,nie wspominając o kolesiach kręcących sie ciągle w około bez zajęcia którzy też byli najlepsi:)
Ogólnie fakt że w tym roku wioska nie została spalona , wojownicy wyrżnięci a niewiasty zgwałcone - uważam za spory sukces nas wszystkich.
Mało tego! dzięki Proteusowi -mężczyźnie z maską który przybył do nas ,tytułując się zdrajcą oraz Arcymagowi, dodam prawowitemu arcymagowi ,z miasta wiosce nareszcie udało się zjednoczyć z miastem w spólnej sprawie.(Ciekawe jak długo zgoda będzie trwała).
Konrad Inkwizytor
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów
Mieliśmy najbardziej wypasionych wojowników, najpiękniejszą alchemiczkę i najwybitniejszych pomocników dla niej, jakich mogła sobie wyobrazić.
Do tej pory nie mam pojęcia, jak to się stało, że przybyła znikąd krzykaczka z socjopatycznym towarzyszem objęła (za zgodą mieszkańców lasu) dowodzenie nad obozem pod nieobecność przywódcy i tak szybko zdobyła ich zaufanie, ale podobał mi się ten motyw Zostawię tą postać na przyszły rok, definitywnie. Ta dziewczyna ma potencjał!
I pamiętajcie - moja postać miała na imię Segritta! SEGRITTA! Żeby mi nie było żadnych literówek przy spisywaniu dziejów Reinsfeld
Wszystkie czasy w strefie GMT + 3 Godziny Idź do strony Poprzedni1, 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach