Będzie to mój pierwszy Larp i mam zamiar być kapłanem Sigmara.
Mam jeden problem. Nie wiem z jakiego materiału zrobić głownie do młota (wkońcu co to za sigmaryta bez młota).
Ciekły latex odpada.
myśle że ze styropianu dałoby sie zrobić młot. Fakt, może duzo roboty, ale jak sie człowiek przyłoży to będzie dobrze , ważne zeby taki styropian sie nie złamał, albo skruszył. Nio cóż ciezkie zycie Sigmarowca
randy Organizator
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 209 Przeczytał: 0 tematów
nie przyznając sie do bicia to najprostszym sposobem jest umieszczenie na kiju (dobrze oprawionej!) butli po wodzie (nie wiem ktore sa takie kanciaste ale sprawdzisz w sklepie)... ja np raz robilem na szybciocha z 5 litrowych butli tylko ważne jest żeby to dobrze zamocować wiec w tym momencie powinienes sie zdać na własną inwencję sadze ze jednym z dobrych pomyslów jest też połaczenie razem dwoch dolnych czesci butelek (wiem ze wydaje sie ciezka sprawa ale i tak jest przy tym dużo fun'u) pozniej jesli juz zdecydujesz sie na taki mlot trzeba w nim zrobic otwor... hmmm to jest troche trudniejsze poniewaz musi byc tak zrobiony zeby nie rozlecial sie na pierwszym przeciwniku... w tym momencie odradzam pozostawienia wycięć zrobionych nożem bo one lubią sie poszerzać... można je przepalić (umiejętnie zrobienie tej czynności umocni nawet całe mocowanie)... no i na koncu trzeba tą butle umiescić na kiju..
pamietajcie ze bron ma byćbezpieczna i że będzie sprawdzana przed grą główną... wiec przystawićsie do tego... z tego co dobrze pamietam to Kiciak zrobił bardzo fajny młot na konwent sprzed 2 lat wiec jak najbardziej on może udzielić jakiś swoich informacji na ten temat... pozdrawiam...
Ragnald Organizator
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 172 Przeczytał: 0 tematów
jestem zdania że jeśli wiesz jak sie poslugiwać krotkim młotem to może być owiniety nawet szmatą ale jesli wyskoczysz mi z tak dużym młotem jak kiciak albo nawet troche mniejszym dwurecznym toporem to jak sie potkniesz i twoj kompan dostnie takim trzonem... eee tam gdzie nie powinien dostac to ty go bedziesz składał potem (w sensie kumpla:P )... wiec przemysl to... wiesz chyba co to znaczy bezpieczna zabawa...
Roger Administrator
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 144 Przeczytał: 0 tematów
no młot oczywiście że z butli 5litrowej jest dobry ale zabezpieczony jakąś otulinką... kiedyś robiliśmy młoty bez otuliny, tylko sama butla na kiju ale nie polecam bo troche boli xD pamiętam takiego jednego Adiego co sie rzucił na krasnala i oberwał butlą
a kij oczywiście że musi być owinięty otuliną, bo jakbyś tak oruchowo chciał komuś przywalić to wiesz... ekhm
Młot zrobilem z butli 5cio litrowej, jak juz wszyscy zauwazyli . Kraniec z zakretka zabezpieczylem otulina, ale to nie wiele dalo, dlatego staralem sie tym nie uderzac.
Glowna czesc wypelnilem suchymi szmatami z 'miekkiego' materialu (to niewiele da jak tam wpakujesz zjelczale scierki xD ). Kij nie byl zabezpieczony, jedynie zaraz przy 'kamieniu' otulony byl gruba tektura, dla stabilnosci.
Calosc posklejalem tasma hydrauliczna i szkotem.
Wszystkie czasy w strefie GMT + 3 Godziny Idź do strony 1, 2Następny
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach